poniedziałek, 15 kwietnia 2013

W walce o równouprawnienie

http://thingsboysdowelove.tumblr.com/

Dzisiaj usłyszałam retoryczne pytanie o wymarzony zawód dla nowo narodzonego dziecka. Odpowiedź padła z ust wykładowcy mówiącego o równouprawnieniu i dyskryminacji. Według niego wszyscy chcemy, żeby nasi synowie zostali inżynierami, a córki żonami inżynierów lub ewentualnie nauczycielkami.

Dziękuję za taką lekcję równouprawnienia. Ja nie będę miała nic przeciwko, jeśli moja córka zostanie informatyczką, a syn szczęśliwym kucharzem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz